www.rasshamra.fora.pl - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Niewielki pas startowy
Idź do strony 1, 2, 3 ... 11, 12, 13  Następny  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna -> Wyspa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Game Master
Game Master
PostWysłany: Pią 16:20, 05 Mar 2010


Dołączył: 03 Mar 2010

Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5



Pas startowy, na którym osiadł samolot naszych bohaterów został umiejscowiony na skromnej przestrzeni, rzut kamieniem od Ras - Shamra.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Game Master dnia Pią 16:20, 05 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
CarrieNixon
PostWysłany: Sob 16:35, 13 Mar 2010


Dołączył: 07 Mar 2010

Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Carrie wysiadła z samolotu.
Nie była wcale zmęczona. Wygodny fotel, gorąca kawa i rozmowa z uroczym Tangiem załatwiły tą sprawę.
Poszukała w swojej małej torebce papierosów, gdy je znalazła wyciągnęła jednego i zapalniczkę.
Zostało 18
Paląc rozglądnęła się po okolicy.
Więc tak wygląda Ras-Shamra.

Carrie czekała na swój bagaż i informację gdzie ma się dokładnie udać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sam
PostWysłany: Sob 16:50, 13 Mar 2010


Dołączył: 07 Mar 2010

Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Miło się rozmawiało - powiedział do Maxa i wysiadł z samolotu.
Witamy na wyspie! - pomyślał rozglądając się dokoła.
Zobaczył pewną kobietę i postanowił kontynuować poznawanie uczestników.
- W końcu na wyspie, co nie? - powiedział ciepło do kobiety - Sam, Sam Ikar - wyciągnął rękę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Max Forbes
PostWysłany: Sob 16:55, 13 Mar 2010


Dołączył: 05 Mar 2010

Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Max wysiadł z samolotu, rozejrzał się
a więc to tu, to tutaj
Rozglądał się z olbrzymim zainteresowaniem, jeśli wcześniej czuł, że w jakiś dziwny tajemniczy sposób należy do tego miejsca, teraz był tego pewny.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dylan Jarre
Moderator
PostWysłany: Sob 16:59, 13 Mar 2010


Dołączył: 03 Mar 2010

Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Kiedy wyszedł z samolotu, rzucił przelotne spojrzenie po okolicy i wzruszył ramionami, jakby chcąc udowodnić, że ma ją głęboko gdzieś. Wyminął pozostałych pasażerów i odszedł na odosobniony placyk, by rozprostować nogi i zapalić papierosa. Stęsknił się za tytoniem.
- Dżungla. - mruknął do siebie i wyszarpał z kieszeni czerwoną zapalniczkę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lynette
PostWysłany: Sob 17:01, 13 Mar 2010


Dołączył: 05 Mar 2010

Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Lynn jako jedna z pierwszych osób opuściła samolot. Poczuła ulgę, że wreszcie dotarli na miejsce. Przestrzeń, która malowała się wokół nich była miłą odmianą, po ciasnym wnętrzu samolotu. Dziewczyna zrobiła kilka kroków w miejscu i wzięła głęboki wdech.
Kątem oka dostrzegła sylwetkę Dylana. Podeszła do niego. Stał odwrócony do niej plecami.
- Przepraszam - powiedziała, aby zwrócić na siebie jego uwagę - Możemy porozmawiać?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
CarrieNixon
PostWysłany: Sob 17:07, 13 Mar 2010


Dołączył: 07 Mar 2010

Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

-Carrie Nixon - uśmiechnęła się ciepło i podała rękę.
- No nie wiem czy tak w końcu, ale na szczęście dolecieliśmy w jednym kawałku.
Rzuciła papierosa na ziemię i zgasiła go swoją szpilką.
-Więc Sam jak minęła Ci podróż?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Peter Edwards
Zakładnik
PostWysłany: Sob 17:08, 13 Mar 2010


Dołączył: 09 Mar 2010

Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Rozespany Peter wyszedł z samolotu, na stopniach schodów przeciągając się jak kot. Zaczerpnął głęboki oddech, przekonując się że zdecydowanie lepiej czuje się na powietrzu niż we wnętrzu samolotu. Dżungla rozkosznie szumiała w rytm ruchu wiatru.
Sielsko.
Zszedł i podążył w kierunku zbierających się osób. Wsłuchiwał się bardziej w otaczające go dźwięki natury niż w rozmowy pasażerów. Akurat tego właśnie mu było potrzeba. W umyśle jak zapalana żarówka pojawiała się myśl o kocie, ale teraz był akurat spokojny o swojego błękitnookiego towarzysza. Czekał na jakieś wskazówki odnośnie bagażu. Edwards zapatrywał się w rozgwieżdżone niebo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Patsy
Moderator
PostWysłany: Sob 17:12, 13 Mar 2010


Dołączył: 05 Mar 2010

Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Wylądowali. Męka jaką była podróż samolotem skończyła się. Wyszedł z samolotu, mijając innych członków projektu. Z ciekawości wzrokiem szukał dziewczyny, z którą miał starcie w samolocie, ale tłum był zbyt gęsty. Wyszedł z samolotu. Wyspa nie robiła wrażenie, nie była to co prawda Dominikana, było tu dość ładnie. Zszedł z rampy na płytę lotniska, czekając na dalsze instrukcje. Wyją papierosa i zapalniczkę z kurtki, następnie zapalił go.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dylan Jarre
Moderator
PostWysłany: Sob 17:16, 13 Mar 2010


Dołączył: 03 Mar 2010

Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Kiedy papieros wydobyty z kopiatego, tekturowego opakowania był w połowie drogi do ust, raptem, na dźwięk kobiecego głosu, zastygł w bezruchu.
- Oczywiście. - żachnął Dylan, nie szczędząc przy tym sarkazmu. - Lot się skończył, ale wciąż możemy sobie gawę... - urwał nagle, odwróciwszy głowę i zauważywszy sylwetkę swojej rozmówczyni. - Gawędzić. - dokończył niepewnie, po czym wsunął papierosa z powrotem na swoje miejsce. - Tak?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lynette
PostWysłany: Sob 17:21, 13 Mar 2010


Dołączył: 05 Mar 2010

Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Zacisnęła usta, słysząc ton jakim zaczął rozmowę.
- Jestem Lynette - powiedziała, nie wiedząc jak zacząć - Ja... Moje pytanie może wydać ci się dziwne, ale chodzi o tego mężczyznę z którym widziałeś mnie w samolocie. Kim on jest? Spotkałeś go już wcześniej? - na przemian zaciskała i rozluźniała palce.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dylan Jarre
Moderator
PostWysłany: Sob 17:27, 13 Mar 2010


Dołączył: 03 Mar 2010

Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Dylan uśmiechnął się lekko. Nie musiał czekać długo aż pewność siebie na powrót zapuka w drzwi jego charakteru.
- A co? Zapomniał się przedstawić? - spytał bezpłciowo i wyciągnął w kierunku dziewczyny paczkę papierosów. - Zapalisz?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Robert
PostWysłany: Sob 17:29, 13 Mar 2010


Dołączył: 06 Mar 2010

Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieporęt

Robert powolnym krokiem wysiadł z samolotu. Więc tak to wszystko wygląda... - pomyślał. Mężczyzna stanął gdzieś z boku, by dać miejsce innym wysiadającym i czekał, aż powiedzą mu, co teraz ma zrobić.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Peter Edwards
Zakładnik
PostWysłany: Sob 17:30, 13 Mar 2010


Dołączył: 09 Mar 2010

Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Peter spojrzał w bok, w kierunku z którego dochodziły go strzępki rozmowy kobiety i mężczyzny.
"- Jestem Lynette... wydać Ci się dziwne... mężczyznę... Kim on jest? Spotkałeś go już wcześniej?"
"- ... Zapalisz?"
Zaciekawiło go, o kim też mówi kobieta. Z przyzwyczajenia pomyślał że może o nim, ale on ją po raz pierwszy na oczy widzi, a mężczyzna siedział za nim razem z Carmen. Krótkie spojrzenie jakim obdarzył parę ludzi urwało się jak nożem uciął. Postanowił wytężyć słuch, lecz bez żadnego dodatkowego efektu. Zadarł głowę do góry, spoglądając w wieczorne niebo rozświetlone gwiazdami. Nadsłuchiwał.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lynette
PostWysłany: Sob 17:35, 13 Mar 2010


Dołączył: 05 Mar 2010

Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Nie dziękuję nie palę - obrzuciła paczkę obojętnym spojrzeniem. Narastała w niej złość. Na upiorną dziewczynkę, na nieznajomego, na cały ten głupi pomysł z udziałem w eksperymencie i nawet na wciąż ukryty w rękawie nóż. Czemu miałaby więc go nie wyładować na tym denerwująco uśmiechniętym mężczyźnie.
- Gdy go jeszcze niedawno zobaczyłeś, nie byłeś taki pewny siebie - rzuciła ostro - Zawsze tak posłusznie wykonujesz rozkazy?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lynette dnia Sob 17:36, 13 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna -> Wyspa Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 1 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Programosy
Regulamin