www.rasshamra.fora.pl - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Mieszkanie - Samuel, Atena, Carrie, Snuffer
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 15, 16, 17  Następny  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna -> Miasteczko Ras-Shamra
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CarrieNixon
PostWysłany: Pon 23:58, 15 Mar 2010


Dołączył: 07 Mar 2010

Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Nie puszczę Cię do żadnego lekarza - szepnęła do Ateny - to że raz zasłabłaś niczego nie oznacza, zmęczenie podróżą - wyjaśniła.

- A obraz pewnie podrzucił jakiś cichy wielbiciel, bliski przyjaciel, albo to kolejny test, jak ten z krwią.
Tak to na pewno znowu jakiś chory test!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Snuffer
PostWysłany: Wto 0:02, 16 Mar 2010


Dołączył: 14 Mar 2010

Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

- Może coś w tym jest.. Nie mam dziś do tego głowy.
Wykonał gest ręką mający na celu uświadomić paniom że w nocy popił.
- Cóż, miło było poznać.
Zdjął z wieszaka kurtkę i wyszedł na zewnątrz.
Na pytanie kobiety odkrzyknął przechodząc przez próg
- 3 szafka po lewej.
[placyk]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Snuffer dnia Wto 0:06, 16 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Atena
PostWysłany: Wto 0:04, 16 Mar 2010


Dołączył: 08 Mar 2010

Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Nie skomentowała wypowiedzi mężczyzny wiedząc doskonale jakie podłoże
może mieć jej dziwne zachowanie i że lekarz nic na nie nie jest w stanie pomóc
- Mamy melisę? - spytała mężczyznę słabym głosem. Zmęczenie psychiczne
odbijało się na jej siłach fizycznych
- A to co ma oznaczać? - zapytała Carrie pokazując dłonie całe w farbie które
teraz trzęsły się niewiarygodnie.
Kiedy męźczyzna wyszedł dodała pytanie
- Może ja rzeczywiście wariuję?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Atena dnia Wto 0:05, 16 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
CarrieNixon
PostWysłany: Wto 0:17, 16 Mar 2010


Dołączył: 07 Mar 2010

Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Atena! - pstryknęła jej palcami przed twarzą, dziewczyna momentalnie spojrzała na nią.
- Odpręż się, a ja zrobię Ci herbatki, później pójdziemy do łazienki i Cię umyjemy, gdy odpoczniesz pomyślimy o tej całej sytuacji.
Carrie była równie wystraszona jak i ona, nie wiedziała co ma myśleć ale chciała zgrać twardą babkę.

Wstała z kanapy i udała się do kuchni. Chwyciła czajnik z gorąca wodą i zalała herbatę z melisą, osłodziła napój łyżką miodu i wróciła do salonu.
- Napij się to Ci dobrze zrobi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Atena
PostWysłany: Wto 0:26, 16 Mar 2010


Dołączył: 08 Mar 2010

Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Jak proste wszystko się wydawało gdy był ktoś kto potrafił zdecydować za kogoś.
Atena posłusznie zdjęła swe rzymianki i stopy podciągnęła na kanapę kuląc się
w jej rogu. Z wdzięcznością przyjęła kubek gorącego napoju który rozlewając się
po jej ciele przynosił ukojenie i rozluźnienie zszarganym nerwom
- Dziękuję - szepnęła z nikłym uśmiechem na wysuszonych ustach i dmuchając
we wnętrze kubka popijała herbatę.
- Nie rozumiem tego Carrie - zaczęła - obraz wygląda na świeżo skończony
a farba na mych rękach wygląda na co najmniej jednodniową...
A powinna w takim wypadku zostawiać po sobie wszędzie ślady - powiedziała
zerkając na kubek który był czysty i bez żadnych plamek po farbie.
To nie jest normalne
- A ten obraz... taki przepełniony pesymizmem, tajemnicą
- dodała przypominając sobie pozostawione w sypialni dzieło.
Pytanie tylko kogo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
CarrieNixon
PostWysłany: Wto 0:45, 16 Mar 2010


Dołączył: 07 Mar 2010

Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Nie obraź się, ale jesteś artystką, mówisz że malowałaś dziś inny obraz więc te plamy na rękach są może po nim? Po prostu ich...nie zauważyłaś...
Tak szurnięta to chyba nie jest

Carrie usiadła na jednym z foteli w salonie.
Szukała w swojej głowie najprostszego wytłumaczenia...nie znalazła.
- Atena nie mam zielonego pojęcia jak się tu znalazł. Może ktoś sobie pomylił domki, w końcu nasz stoi otworem.
Właśnie od dziś musimy pilnować drzwi i kluczy
- A co on w ogóle przedstawia? Mogę spojrzeć?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Atena
PostWysłany: Wto 0:51, 16 Mar 2010


Dołączył: 08 Mar 2010

Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Spojrzała na Carrie jakby to teraz ona była niespełna rozumu
- Myłam ręce wcześniej - rzuciła, chcąc nie chcąc, oschle i wstała
z kanapy - To jakiś domek w lesie - powiedziała ściskając w dłoniach
kubeczek i idąc w stronę pokoju.
Posłała towarzyszce zachęcające spojrzenie i podeszła do sypialni w progu
spoglądając na ów obraz.
- Myślisz że to kolejny znak, test czy cholera wie co White Raven?
- zapytała gdy Carrie stanęła obok niej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
CarrieNixon
PostWysłany: Wto 1:05, 16 Mar 2010


Dołączył: 07 Mar 2010

Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Dobra, może trochę przesadziłam z tymi rękami.

Carrie ruszyła za Ateną do jej sypialni, na łóżku leżał
obraz przedstawiający jakąś chatkę w środku lasu.
...w środku dżungli!!
- Słuchaj a może to jest podpowiedź, może tam mamy szukać tej dziewczyny od krwi...
Jak ona miała na imię?!
...Daphne? - nie była pewna.
- Albo to nic nie znaczy, to tylko obraz.
Który nie wiadomo skąd się tu znalazł i kto go namalował!! Chyba że Atena jest agentką z White Raven która ma nam namieszać w głowie!! Pleciesz głupoty Carrie! Myśl, myśl, myśl!!
- Uważam że powinnyśmy kogoś zawiadomić, znaleźć ten domek, o ile on znajduje się na tej wyspie.
Ta wyspa nie jest normalna!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Game Master
Game Master
PostWysłany: Wto 1:06, 16 Mar 2010


Dołączył: 03 Mar 2010

Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Tymczasem za oknem zapadła noc

Carrie: 190 XP
Atena: 200 XP
Snuffer: 170 XP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Atena
PostWysłany: Wto 10:38, 16 Mar 2010


Dołączył: 08 Mar 2010

Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

- Jak to podpowiedź?! Kogo?! - Atena nie wytrzymała napięcia i wydarła
się na Bogu ducha winną Carrie jednak zaraz ją przepraszając.
Nie mogąc patrzeć na obraz który wydawał jej się w pewnym sensie
złowrogi wyciągnęła z swej sypialni współlokatorkę i przeszły do salonu.
- Jak ten dzień dziś szybko przeleciał - zauważyła siedząc na kanapie
i ruchem głowy wskazując coraz większe ciemności za oknem
- Z kim można porozmawiać? Powiedzieć mu o wszystkim? - zapytała
Carrie z uwagą na nią patrząc. Ona nie miała na myśli nikogo komu
zdążyłaby zaufać chociażby w minimalnym stopniu.
Pragnąc zmyć z siebie farbę zniknęła w łazience mając nadzieję iż kąpiel
odświeży trochę także jej umysł.

Wykąpana, odświeżona i o wiele spokojniejsza wyszła z łazienki i marząc
tylko o posiłku po całodniowym poście zaczęła buszować po kuchni
z zamiarem przyrządzenia kolacji dla siebie i Carrie która siedziała
dalej w saloniku zamyślona prawdopodobnie analizując wszelki za
i przeciw komu powierzyć tajemnice obrazu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Atena dnia Wto 21:00, 16 Mar 2010, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Jacob Upper
PostWysłany: Śro 2:11, 17 Mar 2010


Dołączył: 10 Mar 2010

Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

Pierwsze promienie słońca wpadające przez okna zwiastowały dobrą pogodę... Nastał dzień czwarty... Nikt z uczestników projektu nie wiedział jeszcze, w jakie wydarzenia będzie on obfitował.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Atena
PostWysłany: Śro 15:01, 17 Mar 2010


Dołączył: 08 Mar 2010

Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Długo rozmawiały z Carrie szukając w poznanych osobach cech które
były za tym iż ta a nie inna osoba może być powiernikiem sekretu jeśli
chodzi o tajemniczy obraz który został nie wiadomo przez kogo
namalowany.
Atena miała nadzieję iż jej towarzyszka nie roi sobie pomysłów o utracie
przez malarkę piątej klepki i wierzy w to iż dziewczyna na prawdę nie
pamięta co się działo. Tak długo obie rozprawiały iż nawet nie zauważyły
jak jedna po drugiej usnęła zwinięta w kłębek w rogu kanapy.
Śpiew ptaków za oknem wybudził Atenę która z lekką konsternacją
rozglądnęła się po salonie i dopiero jak ujrzała śpiącą Carrie przypomniała
o długiej nocnej rozmowie. Wstała i udała się do kuchni po drodze
zbierając pozostawione po kolacji naczynia.
Królestwo za kawę
Odłożyła talerze do zlewu zbyt zaspana by się nimi teraz zająć i wzięła
za parzenie zbawiennego napoju. Zachowując się bardzo cicho by nie
rozbudzić współlokatorki przeszła do sypialni po świeże ubrania.
Obraz jednak nie pozwolił jej na szybkie opuszczenie pomieszczenia,
na parę minut przykuł jej wzrok i wrył się glęboko w pamięć.
Dziewczyna miała nie zapomnieć namalowanego domku jeszcze przez
długi czas. Zastanawiając się czy to rzeczywiście jakaś wskazówka
zebrała swe ciuchy przechodząc do łazienki by się umyć i wypiwszy kawę
przy dalej śpiącej Carrie opuściła mieszkanie.

[placyk]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sam
PostWysłany: Śro 16:22, 17 Mar 2010


Dołączył: 07 Mar 2010

Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Sam otworzył oczy i od razu zobaczył znajoy obraz swojego pokoju przed sobą. Wstał gwałtownie i upadł z powrotem, gdyż zakręciło mu się w głowie, która zaczęła go bardzo mocno boleć. Nie pamiętał wczorajszego wieczora.
No pięknie - pomyślał wstając powoli, z lekkimi zawrotami głowy - Wody! - straszne zaschło mu w gardle. Nagle poczuł okropny smród i nadepnął na jakąś maź i o mało się nie wywalił ślizgając się po pokoju i dopiero po chwili zobaczył powód tego ślizgania - jego wymiociny.
Musiał napić się w pubie i nic nie pamiętając wrócić do domku, zostawiając przy tym ślady.
Jeszcze lepiej - pomyślał zmęczony, wychodząc z pokoju i udając się prosto do kuchni. Nalał sobie wody do szklanki i wypił, a pił tak jakby nie pił przez kilka dni. Był tak spragniony jak nigdy dotąd.
Wszedł do salonu i zobaczył śpiącą Carrie, nie chcąc jej budzić usiadł bezszelestnie na kanapie i siedział w spokoju pijac wodę.
Potem ogarnęło go ogromne zmęczenie i zaczął powoli zasypiać. Nie chciało mu się iść do łóżka, a tym bardziej do pokoju pełnego wymiocin, więc zasnął na kanapie w salonie.
Spał ok. 30 minut i wstał, dopiero potem zobaczył piękny obraz jakiegoś domku - No no, ktoś wykonał niezłą robotę - pomyślał i poszedł do kuchni napić się więcej wody.
Kiedy już czuł się nieco lepiej, postanowił wyjść na dwor i udał się na placyk.

/placyk


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sam
PostWysłany: Czw 19:55, 18 Mar 2010


Dołączył: 07 Mar 2010

Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

/placyk

Sam wpadł do domu, zachowywał się jak opętany. Trząsł się, pocił, łaził w tą i we wtą.
Nie żyje, dziewczyna nie żyje! Chińczyk ją pochował i ukrył przed wszystkimi, a co jeśli oni to zrobili? Oni razem!? - Widział przed sobą ich twarze, osób które rozmawiały o tym. Wiedział, że musi omijać ich z daleka.
Zauważył śpiącą Carrie, było jeszcze południe, a ona jeszcze spała.
Ona nic nie wie, jeszcze nic nie wie, a mieszkamy w jednej wiosce z mordercami!
Sam nie znał nikogo z mieszkania oprócz Carrie. Ateny i Georga jeszcze nie poznał, nie wiedział, że mieszka z Ateną pod jednym dachem, z osobą która prawdopodobnie zabiła dziewczynę. Tak się Samowi wydawało.
Nie chciał budzić Carrie, więc poszedł do pokoju. Natknął się na swoje wymiociny. Postanowił się ogarnąć, najpierw posprzątał swój pokój, wykąpał się, zjadł coś porządnego i usiadł na kanapie wpatrując się w Carrie, czekając aż się obudzi, aby powiedzieć jej o mordercach.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sam dnia Czw 19:55, 18 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Atena
PostWysłany: Czw 20:00, 18 Mar 2010


Dołączył: 08 Mar 2010

Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Otworzyła drwi do mieszkania zupełnie pochłonięta myślami o przygotowaniach
na spotkanie które obmyślił współlokator Lynn.
Allistair
Żeby jednak zagłuszyć nawoływania żołądka który nie zamierzał w spokoju
dać dziewczynie pomyśleć zamierzała odwiedzić kuchnię i zjeść coś porządnego.
- A... cześć - odezwała się do siedzącego chłopaka na kanapie przystając
na środku salonu i zerkając na śpiącą Carrie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna -> Miasteczko Ras-Shamra Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 15, 16, 17  Następny
Strona 3 z 17

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Programosy
Regulamin