www.rasshamra.fora.pl - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Drewutnia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 10, 11, 12  Następny  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna -> Miasteczko Ras-Shamra
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Claude Beaumarchais
Miłościwie Wam Panująca
PostWysłany: Śro 1:39, 07 Kwi 2010


Dołączył: 08 Mar 2010

Posty: 896
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Kiedy drzwi się otwarły, Claude odetchnęła z ulgą. Oczywiście na tyle, na ile pozwalał jej na to knebel, który zresztą po chwili sama mogła sobie wyjąć. Poruszała językiem na próbę, rozmasowała bolącą szczękę.

- Ten koleś... Obcy. - szepnęła z trudem. Nadal siedziała na ziemi, rozmasowywała obolałe nadgarstki. - Chciałam dać mu coś do jedzenia. Miał broń. Związał mnie, a Jacoba... Jacoba...

Zerwała się na nogi, ale ból w kończynach powalił ją na kolana. Szarpnęła głową, poszukała wzrokiem twarzy kobiety, która ją oswobodziła.

- Musimy go ratować! Odnaleźć! A co jeśli... Jeśli...

Podniosła się z trudem, opierając o ścianę drewutni. Zastanawiała się gdzie mógł zostać wyprowadzony Jacob i jak mu pomóc, kogo poprosić o wsparcie. Oddychała ciężko. Była zmęczona, osłabiona, a przede wszystkim spragniona.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Game Master
Game Master
PostWysłany: Śro 1:47, 07 Kwi 2010


Dołączył: 03 Mar 2010

Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Spokojnie... Spokojnie... - kobiecina wysłuchała słów Claude i objęła ją ramieniem. Posłała grubasowi wymowne spojrzenie i pogoniła go po butelkę wody. - Wszystkim się zajmiemy, skarbie. Ale ty... Musisz odpocząć... Chodź... - wzięła ją pod rękę i wyprowadziła z drewutni. - Zaprowadzę cię do domu... Gdzie mieszkasz, kochanieńka? No już, nie martw się. Wszystkim się zajmiemy.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Claude Beaumarchais
Miłościwie Wam Panująca
PostWysłany: Śro 6:13, 07 Kwi 2010


Dołączył: 08 Mar 2010

Posty: 896
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

- Nic mi nie jest. Zaraz dojdę do siebie. - oblizała spierzchnięte wargi. - Dziękuję.

Wyswobodziła się łagodnie z objęcia kobiety, a gdy ta popatrzyła na nią troskliwie, posłała jej w ramach wdzięczności uśmiech. Claude zaczynała dochodzić do siebie. Bardziej niż wysiłek włożony w narobienie hałasu, zmęczyły ją strach, stres i panika. Teraz, na świeżym powietrzu, wszystko wracało do normy. No, prawie wszystko.

- Dziękuję. - powtórzyła, stając pewniej na nogach. - Poradzę sobie. - a potem wyrzuciła z siebie jednym tchem. - Proszę przekazać komu pani może, że nasz tajemniczy gość dał nogę i... I że ma broń. Musimy być ostrożni. On może być niebezpieczny. Ja postaram się znaleźć kogoś, kto mi pomoże.

Zanim kobieta zdołała zareagować, Claude pobiegła w kierunku domku Jacoba.

Znaleźć kogoś? Kto pomoże t o b i e? - mruczał głos Guido. - Nie możesz zostawić tego innym, prawda, Claude? Nie możesz usiąść spokojnie na dupie?

Nie. Nie mogła. Czuła się winna, siedzenie w miasteczku i czekanie nie wchodziło w rachubę.

[domek Jacoba]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Game Master
Game Master
PostWysłany: Śro 10:49, 07 Kwi 2010


Dołączył: 03 Mar 2010

Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Pochłonięci własnymi sprawami mieszkańcy nawet nie zauważyli, kiedy za oknami zapadł zmrok, przynosząc ze sobą znaczne ochłodzenie. Pierwsze krople deszczu zaczęły spadać na plac, zniechęcając do nocnych spacerów.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Game Master
Game Master
PostWysłany: Czw 23:53, 08 Kwi 2010


Dołączył: 03 Mar 2010

Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Dzień: 9

Nieoczekiwanie burza zaczęła słabnąć. Wyglądało na to, że pogoda na wyspie zazwyczaj zmieniała się bardzo gwałtownie. Słońce z łatwością przedzierało się przez resztki chmur. Temperatura podniosła się o kilkanaście stopni, racząc mieszkańców Ras-Shamra gorącym porankiem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Game Master
Game Master
PostWysłany: Czw 14:05, 15 Kwi 2010


Dołączył: 03 Mar 2010

Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Ostatnie promienie słońca znikły za horyzontem. Porywisty wiatr przygnał na niebo chmury, zza których tylko czasami wyglądał sierp księżyca. Zaczęło robić się chłodno, a ludzie mieli dziwne, niejasne poczucie, że to nie tylko efekt spadku temperatury. Wiadomość o śmierci Tanga jeszcze nie do wszystkich dotarła, ale w sercach tych, którzy byli jej świadkiem zagościł nieokreślony smutek. Noc zapowiadała się spokojnie, aczkolwiek w powietrzu dało się wyczuć posmak grozy.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kathie van Dijk
PostWysłany: Czw 22:51, 22 Kwi 2010


Dołączył: 21 Kwi 2010

Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Drewutnia bardzo jej się spodobała, choć odniosła wrażenie, niczym nie uzasadnione, jakby całkiem niedawno coś się tutaj działo. Taka mała ulotna myśl, porzuciła ją szybko, wróciła do bardziej praktycznych rozważań. Stwierdziła, ze trzeba po prostu poczekać usiąść, zapalić, w końcu na pewno ktoś się pojawi... Ciekawe kto? A tak przy okazji, musi jeszcze skończyć ten projekt, szkoda że nie wzięła na tę cholerną wyspę PowerBoka, no i pewnie trzeba będzie coś zjeść. Póki co jednak usiądzie. Nałóg to nałóg. A jaka przyjemność...

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Game Master
Game Master
PostWysłany: Nie 9:46, 25 Kwi 2010


Dołączył: 03 Mar 2010

Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Czas płynął nieubłaganie, wciągając słońce coraz wyżej nieba. Chmury znikły, rozgonione przez oceaniczne wiatry, a mieszkańcy wyspy mogli podziwiać błękit czystego nieba. Nastało południe.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Game Master
Game Master
PostWysłany: Nie 8:51, 02 Maj 2010


Dołączył: 03 Mar 2010

Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Dzień: 11

Poranek przywitał mieszkańców wyspy ciepłymi promieniami słońca.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jazeera
PostWysłany: Pon 15:46, 03 Maj 2010


Dołączył: 01 Maj 2010

Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole

Annabell przez wszystkie dni które spędziła na wyspie trzymała się z daleka od ludzi. Nie była osobą towarzyską, nie potrafiła zagadać, utrzymać rozmowy, zawsze siedziała gdzieś na uboczu. Lubiła być samotna, nikt jej nie przeszkadzał, ale od jakiegoś czasu samotność była coraz bardziej przygnębiająca i nie do wytrzymania. Dziewczyna usiadła przy jednym stoliku wyciągając swój pełen historii scyzoryk. Z powodu nudy zaczęła grawerować swoje inicjały na ławeczce. Po chwili przyglądała się dużym literom AJ. Zaśmiała się pod nosem i wróciła do swojego mieszkania.


[ mieszkanie ]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jazeera dnia Pon 16:33, 03 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Game Master
Game Master
PostWysłany: Nie 1:15, 09 Maj 2010


Dołączył: 03 Mar 2010

Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Południe nastało szybciej, niż można się było tego spodziewać. Wyspa zdawała się rządzić swoim własnym poczuciem czasu. Ciężkie chmury zawisły nad niebem, zwiastując deszcz.

Pantera czmychnęła w zarośla. Nikomu nic się nie stało, jednakże nie był to pocieszający fakt. Mieszkańcy czuli się jeszcze bardziej zaniepokojeni. Nie dość, że wrażenia odnośnie do morderstw nadal były nad wyraz świeże, to jeszcze to zwierzę… Nikt nie mógł czuć się bezpiecznie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Game Master
Game Master
PostWysłany: Nie 11:50, 16 Maj 2010


Dołączył: 03 Mar 2010

Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Gęste chmury nadal wisiały nad wyspą, tworząc ponurą atmosferę. Zapowiadało się jednak na to, że noc będzie spokojna, choć chłodna.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Game Master
Game Master
PostWysłany: Czw 22:54, 20 Maj 2010


Dołączył: 03 Mar 2010

Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Dzień 12

Zmartwienia i niepokoje, które zagościły w umysłach niektórych mieszkańców podczas nocy, rozwiały się o poranku razem z deszczowymi chmurami. Już od świtu promienie zaczęły ogrzewać wyspę. Nie było wątpliwości – przynajmniej do południa będzie pogodnie, ciepło i przyjemnie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Game Master
Game Master
PostWysłany: Nie 23:28, 23 Maj 2010


Dołączył: 03 Mar 2010

Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Nastało południe. Niebo nadal było przejrzyste, pozwalając słońcu ogarnąć całą wyspę. Upał łagodzony był jednak łagodnym wietrzykiem ze wschodu.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Game Master
Game Master
PostWysłany: Sob 15:21, 29 Maj 2010


Dołączył: 03 Mar 2010

Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Wieczorny półmrok powoli zaczął pochłaniać wyspę. Nastawała noc.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna -> Miasteczko Ras-Shamra Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 3 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Programosy
Regulamin