www.rasshamra.fora.pl - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Hol / Pokoje
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14  Następny  
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna -> Hotel
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jenefer Johnson
Miłościwie Wam Panująca
PostWysłany: Śro 23:22, 10 Mar 2010


Dołączył: 08 Mar 2010

Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk/Olsztyn

- Liczyłam na jakieś odpowiedzi. Gdzie jest ta wyspa na przykład. I jak się nazywa. I jaki klimat na niej panuje.. wszystkie moje ciuchy zostały w walizce, mam tylko to... - wygładziła fałdy krótkiej sukienki.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jenefer Johnson dnia Śro 23:25, 10 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Tang How-Yuen
Gość
PostWysłany: Śro 23:24, 10 Mar 2010






- Dziękuje - powiedział uśmiechając się do kobiety, i posłusznie zajmując miejsce obok niej a drzwiami.

- Watashi wa Tang How- Yuen desu - powiedział z uśmiechem i teatralnym skłonem głowy w stronę kobiety oraz Latynosa.


Ostatnio zmieniony przez Tang How-Yuen dnia Śro 23:25, 10 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Carmen Hierro
PostWysłany: Śro 23:24, 10 Mar 2010


Dołączył: 07 Mar 2010

Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Malym okiem widzę? - Roześmiała się Hiszpanka. Już lubię ta Carrie.
- Moim małym okiem widzę - złożyła dłoń w lunetę i spojrzała się na Carrie
- że będziemy razem siedzieć w samolocie w toalecie, i wrzeszczeć ze strachu. Mimo, że ja się nie boję latać, ale zawsze chciałam zakłócić ta cisze w samolocie. - Carmen w końcu opanowała śmiech. I objeła jedną ręką Carrie, jak dobrą kumpelę.
- Nie martw się Jen. Pożyczę Ci coś ze swoich rzeczy, o ile pasuje Ci mój styl? - Wyprężyła się aby zademontrować swój ubiór. Luźną czarną koszule z dużym dekoltem. Na nadgarstkach miała wciąż bransolety, dzisiaj jednak przewiązała czarną chustę na prawą dłoń. A jej nogi opinały ciemnoniebieskie dzinsy. Na stopach miała zwykłe obuwie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Carmen Hierro dnia Śro 23:28, 10 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Ryan Crower
PostWysłany: Śro 23:26, 10 Mar 2010


Dołączył: 05 Mar 2010

Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

- Nie mam pojęcia Jen. - powiedział po czym znów wyciągnął butelkę z plecaka.
- Proszę Carmen. - podał butelkę dziewczynie.
Ryan przeszukał swój plecak, nie znalazł żadnej książki.
I co teraz? Zanudzę się z tymi babami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
CarrieNixon
PostWysłany: Śro 23:26, 10 Mar 2010


Dołączył: 07 Mar 2010

Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

-Wiemy tyle co ty - wyrzuciła w pół spalonego papierosa za okno.
-Za mocny - poczuła się głupio, ale uśmiechnęła się by nie wyjść na idiotkę.

Obróciła się do Carmen.
-Wyjdziemy na nie dorozwinięte, ale co z tego? Będzie świetna zabawa! Jen, Lyn dołączacie się?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez CarrieNixon dnia Śro 23:27, 10 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Fat T
PostWysłany: Śro 23:27, 10 Mar 2010


Dołączył: 09 Mar 2010

Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

- Ja jestem Fat T, T, albo po prostu Tom, jak kto woli. - Odpowiedział Azjacie.
- Wybaczcie, ale kimne się, jakby coś się działo, krzyczcie "kolacja!", na mnie podziała - zażartował.
Za chwilę smacznie spał oparty o szybę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jenefer Johnson
Miłościwie Wam Panująca
PostWysłany: Śro 23:30, 10 Mar 2010


Dołączył: 08 Mar 2010

Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk/Olsztyn

- Mogę spróbować - wzruszyła ramionami i uśmiechnęła się. - Ale nigdy w to nie grałam.
Jej niedopałek poleciał w ślad za tym wyrzuconym przez Carrie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lynette
PostWysłany: Śro 23:31, 10 Mar 2010


Dołączył: 05 Mar 2010

Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Jako jedyna niepaląca w tym gronie, czuła się trochę wyalienowana, a poza tym nie znosiła dymu papierosowego. Nie wydała jednak z siebie słowa sprzeciwu, nieśmiałość zwyciężyła.
- Mam pewną wprawę w krzyczeniu i panice - uśmiechnęła się - przeszłam wczoraj trening - mrugnęła do Carmen.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Carmen Hierro
PostWysłany: Śro 23:32, 10 Mar 2010


Dołączył: 07 Mar 2010

Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Carmen sięgnęła po napój, podawany przez Ryana.
- O nie! Nie po wczorajszym - Odmówiła, lecz zaraz wyciągnęła rękę w kierunku butelki. - A może jednak wezmę łyczka. - Nabrała napoju w usta i przełknęła.
- Nikt nic nie wie o tej wyspie. Ale każdy z nas jest tutaj aby ukryć się przed światem. - Spojrzała przez okno. Lekki powiew wiatru rozwiewał włosy Carmen.
Odwzajemniła mrugnięcie okiem Lynn.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Carmen Hierro dnia Śro 23:34, 10 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Jenefer Johnson
Miłościwie Wam Panująca
PostWysłany: Śro 23:33, 10 Mar 2010


Dołączył: 08 Mar 2010

Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk/Olsztyn

- Albo go dogonić - mruknęła cicho Jen.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
CarrieNixon
PostWysłany: Śro 23:34, 10 Mar 2010


Dołączył: 07 Mar 2010

Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

-Carmen jak możesz pić w takiej chwili? - uśmiechnęła się.
-Ja jestem abstynentką do czasu aż nie postawie nogi na wyspie!

-Lyn a co się stało? - spytała zaciekawiona.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Carmen Hierro
PostWysłany: Śro 23:36, 10 Mar 2010


Dołączył: 07 Mar 2010

Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Carrie. Muszę mieć siłę na wydawanie krzyków! - Powiedziała, udawając widoczne oburzenie - Co widzisz przez swoje oczko? Daj przykład Jen, aby zaczeła doganiać świat. - Spojrzała na Jen.
- To nie miało źle brzmieć. - dodała.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Carmen Hierro dnia Śro 23:37, 10 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Atena
PostWysłany: Śro 23:36, 10 Mar 2010


Dołączył: 08 Mar 2010

Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Kiwnęła głową zapamiętując słowo którym można obudzić Latynosa i zerknęła na drzemiącego już Pasquala
A go czym?
Spojrzała po twarzach obecnych którzy byli przytomni i posłała im
lekki nieśmiały uśmiech po czym odwróciła się w kierunku ciemnej szyby.
Dłonią sięgnęła do guziczka automatycznie spuszczając ją na dół
i wpuszczając do wnętrza ciepłe promienie słońca.
Oparła się ramieniem o kant okna i podpierajac brodę dłonią
zajęła obserwacją miasta tętniącego już od dawna życiem.
Nie bardzo wiedziała jakim tematem może rzucić by rozmowa toczyła się ciekawie i przyjemnie a poza tym świeże powietrze było zbawienne.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Peter Edwards
Zakładnik
PostWysłany: Śro 23:37, 10 Mar 2010


Dołączył: 09 Mar 2010

Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Zmęczenie dopadło także i Petera. Ktoś coś mówił, szum miasta z uporem działał na jego wycieńczone ciało, naginając jego siłę woli. Jak struna po strunie jest uderzana, tak Peter powoli i konsekwentnie zapadał w sen. Płytki sen pełen koszmarów ostatnich dni. Zasnął, a jego głowa odchyliła się w tył i zastygła. Od czasu do czasu jego usta poruszały się niemo, wymawiając jakieś słowa. Czasami mruknął coś, najwyraźniej przed czymś się broniąc.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Peter Edwards dnia Śro 23:39, 10 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Claude Beaumarchais
Miłościwie Wam Panująca
PostWysłany: Śro 23:38, 10 Mar 2010


Dołączył: 08 Mar 2010

Posty: 896
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Otworzyła oczy i przeciągnęła się się w łóżku, ale gdy zorientowała się, że nie leży w swoim własnym zerwała się do pozycji siedzącej i zamrugała powiekami w nagłej dezorientacji. No tak - pomyślała i odetchnęła - White Raven, eksperyment, wyspa. Odgarnęła włosy z twarzy i zerknęła na notatnik leżący w nogach. Wzięła go do rąk i przeczytała wczorajszy wpis:

Guido, jest kurewsko późno i oczy same mi się zamykają. Pewnie teraz krzywisz się na ten wulgaryzm. Bardzo dobrze, przynajmniej tym wbiję Ci szpilę w Twoje nieskazitelnie czyste serce. Zastanawiam się dlaczego pozwalam Ci sobą manipulować i czy odkupienie poczucia winy jest tego warte. Nie podobają Ci się moje słowa? Sam chciałeś, żebym opisywała każde swoje wrażenie. Więc proszę bardzo, oto one!

Skrzywiła się. Zdecydowanie nie lubiła, gdy dopadały ją takie nastroje, a jeszcze bardziej nie odpowiadało jej to, że nie powstrzymywała się przed zapisywaniem ich rezultatów. Potarła dłońmi skronie i sięgnęła po długopis.

Przepraszam. Dopisała i zamknęła z trzaskiem notatnik. Patrzyła na niego jakiś czas, aż w końcu z zamyślenia wyrwał ją dźwięk hotelowego telefony. Sięgnęła po słuchawkę.
- Tak?
- Panno Beaumarchais, uczestnicy projektu White Raven są proszeni o opuszczenie swoich pokojów i wymeldowanie się. Na zewnątrz oczekuje już na państwa transport na lotnisko. Proszę zabrać tylko bagaż podręczny, resztą zajmie się obsługa.
- Ach, dobrze. Dziękuję. - odparła i odłożyła słuchawkę.
Rozejrzała się po pokoju. Świetnie - pomyślała ponuro i od razu pokręciła przecząco głową, by odgonić myśli. Weź się w garść, Claude. Mamy piękny dzień. Zbieraj dupę i idź wziąć z życia tyle, ile tylko uda ci się z niego wydrzeć.
Wzięła prysznic i doprowadziła się do porządku. Założyła spódnicę khaki i białą bluzkę. Najpotrzebniejsze rzeczy wrzuciła do torby, resztę upchnęła do walizki i zostawiła ją przy łóżku. Włożyła brązowy rozpinany sweterek, a stopy wsunęła w trampki tego samego koloru. Wychodząc z pokoju, przywołała na usta uśmiech i zeszła po schodach do recepcji. Tam oddała recepcjonistce klucze.
- Przepraszam, co... - Claude zaśmiała się zakłopotana - Co mam teraz ze sobą zrobić? Gdzie się udać?
Recepcjonistka odwzajemniła uśmiech i wskazała dłonią na drzwi.
- Czarne samochody.
- Dziękuję.
Claude ruszyła w stronę wyjścia. Co mnie u ciebie czeka, wyspo?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna -> Hotel Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14  Następny
Strona 12 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Programosy
Regulamin