Znaleziono 870 wyników

nah. Kolejna podpowiedź: turecki gangster (?) rutynowe przesłuchanie na posterunku.

Nah, podpowiem: szokujące zakończenie, Kevin Spacey

-Tatuś ja chcę na sanki
-Idź nie mam czasu teraz
-Tatuś ale ja chce na sanki
-No dobrze.
Po 15 minutach
-Tatuś ja już nie chcę sanków
-Nie marudź, ciągnij.

Afryka 1800 któryś. Czarni niosą białego w lektyce. Nagle pada strzał, czarny pada, biały wychodzi cały obtłuczony, patrzy i rzuca: kurwa czwarta opona w tym miesiącu.

To co proponuję to stowrzenie naszego odpowiednika Wikipedii. Takiej enkcyklopedio-katalogu, w którym zawarte były by strzeszczenia porzednich aktów rozgrywki, opisy ważniejszych zdarzeń, przedmiotów ...

http://vader.joemonster.org/upload/zvo/512_4e00d271matura-prison.jpg

-Do zobaczenia rano- rzucił krótko, nie mógł pozwolić by to ona wygrała. Opróżnił szkalnkę i poszedł w kierunku hallu.

http://photos-e.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc3/hs216.snc3/22343_244175612262_708477262_3443061_6596215_n.jpg

http://www.lostrofl.com/media/blogs/lostrofl/2010/flockerichard.jpg

http://vader.joemonster.org/upload/zcg/328307839cedef5852_9e0f.jpg

Uwaga kawał może urazić więc czytacie go na własną odpowiedzialność.

W USA Wilson miał fabrykę gwoździ. Interes szedł dobrze więc postanowił zrobić ogólnokrajową reklamę. Zatrudnił specjalistę, ...

-Spokojnie bez nerwów- zaśmiał się, ale był to raczej śmiech bezradności. Żadna kobieta nigdy go tak nie zagięła. Napił się kolejnego łyka whiskey.

-A karty SIM niszczysz też z nudów? - spytał popijając łyk whiskey i przyglądając jej się.

-Raczej życie- roześmiał się. Pociągnął łyk napoju i dodał - i chyba aż tyle mnie nie było co?

Odebrał szklankę i wrócił do stolika.
-On chyba po angielsku nie mówi - powiedział o azjacie. Usiadł przy stoliku- swoją drogą, co dotychczas robiłaś co? - spytał.